Czy(m) jest Etyka Wojny

Kap, kap, kap…
Nie, to nie odgłosy niedokręconego kranu. Zbyt delikatne dźwięki jak na cieknącą rurę. Brzmi to tak pusto, delikatnie, niepozornie. Kto by pomyślał, że to dźwięk kapiącej krwi niewinnego dziecka, które zginęło przypadkiem dla swojego „Boga”.

Żyję już parę lat i dowiedziałem się, że na tym okrutnym świecie od zamierzchłych czasów rządzi przemoc. Najpierw ludzie walczyli na miecze i łuki, a teraz walczą na karabiny i bomby. Powstają coraz to nowsze sposoby niesienia zagłady. Od kiedy pamiętam, zastanawiałem się nad powodami dla których wojny istnieją.

Jednym z powodów jest „Święta wojna” prowadzona z przyczyn religijnych. Chodzi w niej o obronę wiary. Gdy ktoś narzuca lub zmusza naród do zmiany wiary. Paradoksem jest to, że nie ma religii, która chciałaby wojny. Jednak historia skutecznie przypomina nam, że cała krucjata była walką z innowiercami, czyli narzucaniem wiary. Ofiarami mogły być osoby dobre i sprawiedliwe, ale niestety wierzące w innego Boga, Bogów lub co najgorsze mogli być to być ateiści.

Kolejnym usprawiedliwionym powodem jest „Wojna sprawiedliwa” , której celem jest szeroko pojmowana obrona. Wystarczającym do niej powodem jest zagrożenie idee, w które wierzy społeczeństwo. Podobnie, gdy zabiera się wolność. Ponadto sprawiedliwie wybrana ” władza” może podjąć się wojny, gdy uzna że to będzie dobre dla państwa. Aby wojna była sprawiedliwa, to należy spełnić określone warunki:

  • Musi być realna szansa na jej zwycięstwo.
  • Celem nie może być ludność cywilna, czyli nie można gwałcić i okradać cywili.
  • Przemoc stosowana jest tylko w ostateczności. Nie mogą to być celowe mordy.
  • Uczucia nie mogą być powodem podjęcia działań wojennych.

Myślę, że przy tej okazji warto wspomnieć również o cnotach żołnierskich, które często są tylko na pokaz. W średniowieczu rycerze mieli swoje kodeksy honorowe, zasady itp. Współcześnie również istnieją pewne cnoty, które żołnierz powinien reprezentować:

  • Patriotyzm – bezwarunkowe poświęcenie i posłuszeństwo dla ojczyzny.
  • Honorowa postawa – nie zabijać dla zabawy.
  • Bohaterstwo – walka zawsze dla wyższego dobra.

Państwo powinno wpajać takie cnoty obywatelom od dziecka.

Współczesny żołnierz nie widzi we wrogu innego człowieka. Widzi w nim tylko cel, który należy zneutralizować lub nazywając rzeczy po imieniu, zabić Człowieka z zimną krwią. Podstawowym zadaniem żołnierza jest bezwzględne posłuszeństwo. Gdy dostaje on rozkaz to najpierw ma zrobić (czyt. najpierw zabić), a następnie pomyśleć. W wielu krajach za nieposłuszeństwo przewidziany jest sąd polowy (czyt. natychmiastowy wyrok śmierci na żołnierzu). Jeśli taki żołnierz „oszczędził” cywila, to co najwyżej może stać się świętym męczennikiem.

W jednym przypadku żołnierz  rozliczany jest za to co zrobił. Wtedy, gdy brał udział, w zbrodni wojennej, czyli świadomie działał wbrew warunkom „wojny sprawiedliwej” np. obozy koncentracyjne. W takim przypadku musi osobiście odpowiadać za wszystkie zbrodnie. Jest to jedyny wyjątek, w innych sytuacjach, gdy morduje to wszystko bierze na siebie osoba wydająca rozkaz.

Przez długi czas zastanawiałem się jak to jest możliwe, że żołnierz jest w stanie zabić niewinną kobietę lub dziecko. Człowiek naturalnie ma coś takiego, w sobie jak „sumienie„. Gdy widzisz dziecko, małego pieska, kobietę to Twój poziom agresji automatycznie się obniża, jest to mechanizm obecny w świecie zwierząt. Kiedy ludzie walczyli na miecze, to ten naturalny mechanizm działał i często ratował niewinnych. Niestety, w momencie gdy powstała broń natychmiastowego reagowania, typu karabin, pistolet itp. to ten naturalny instynkt zaczęto oszukiwać. Organizm człowieka potrzebuje paru sekund, aż pewne bodźce wzrokowe, słuchowe, emocjonalne do niego dotrą. Natomiast żołnierza szkoli się obecnie tak, aby najpierw strzelił do „celu„. Myślę, że taki żołnierz nie jest już człowiekiem, a pozbawioną instynktów maszyną do zabijania.

W relacji do tego okrucieństwa, są politycy. Należy zaznaczyć, że we wszystkich nawet „najszlachetniejszych” wojnach chodziło zawsze tylko o pieniądze. Politycy, w białych rękawiczkach podpisywali wyrok śmierci na tysiące, ba! Miliony swoich obywateli! Podli i wyrafinowani, bezkarnie oczyszczali się z winy, w nędzny sposób „to nie ja strzelałem”.

źródlo: Powerful Save The Children PSA Imagines If London Were War Torn Syria

W obliczu tego wszystkiego zgodnie z Darwinem sądzę, że człowiek jest tylko zwierzęciem myślącym. Nie jest nad zwierzętami, jest na równi z nimi. Został upośledzony fizycznie na rzecz rozumu. Niestety człowiek nigdy nie był i nie będzie niegroźnym, roślinożernym zwierzątkiem.  Uważam, zgodnie z tym co stwierdził Thomas Hobbes, że „Człowiek jest człowiekowi wilkiem„. Prędzej czy później przyjdzie taki dzień, w którym ludzie sami doprowadzą do swojej zagłady.

Przyznam szczerze, że wszelkie działania wojenne są według mnie pozbawione człowieczeństwa. Napisz, w komentarzu co o tym myślisz. Czy Twoim zdaniem wojna jest etyczna i potrzebna?

Światły

Photo

newsletter

6 uwag do wpisu “Czy(m) jest Etyka Wojny

  1. Osobiście twierdzę, że nic, co przyczynia się do śmierci człowieka, mam tu na myśli to, co robią ludzie, nie jest i nigdy nie będzie etyczne. Ludzie zasłaniają się hasłami bez pokrycia, np. wojna sprawiedliwa, święta.

    Polubione przez 1 osoba

      1. Właśnie. Czyli gdzie tu etyka? W zdobywaniu władzy po trupach? Świat musi się kiedyś obudzić, bo jeśli dalej „dla dobra” będziemy się mordować, to nic nie zdobędziemy (mam tu na myśli pokój i przyjaźń międzynarodową).

        Polubione przez 1 osoba

  2. Etyczna jest samoobrona, gdy ktoś Cię napada, atakuje. Myślisz, że życie jest ważniejsze od religii? np. Gdybyś musiała dokonać wyboru: zmienić wiarę, albo oddać za nią życie, to co byś wybrała?

    Polubienie

  3. A czy samoobrona musi się wiązać z zabójstwem? Myślę, że bicie się w imię religii jest głupie. Wszyscy, dobra może nie wszyscy, wierzymy w Boga, który w różnych religiach przybiera różne imiona, a to że w księgach „jest napisane”, to już wina ludzi. Chyba oddałabym życie, ale tylko dlatego, żeby pokazać w jak głupim świecie żyjemy i jak niemądre rzeczy robimy.

    Polubione przez 1 osoba

  4. Gdy jedna strona atakuję drugą i druga się broni i to jest samoobrona, z reguły oznacza to pozabijać się na wzajem. Wtedy druga strona robi odwet, sytuacja powtarza się w kółko do póki obie strony nie zostaną winiszczone lub stwierdzą że się to nie opłaca. Sytuacja powtarza się po kilkunastu latach. *kurtyna*

    Polubienie

Dodaj komentarz