Co jest po śmierci?

„Jeśli nie osiągnęło się sukcesu przed trzydziestką, to tak, jakby nie osiągnęło się w życiu nic.” Od dłuższego czasu w mojej głowie pojawiają się dziwne i bardzo mroczne myśli. Jestem świeżo po filmie „Oslo, 31 sierpnia”. Głównym bohaterem filmu jest mężczyzna, który ma trzydzieści parę lat. W życiu niczego szczególnego nie osiągnął i przechodzi tzw. kryzys egzystencjalny. Najbardziej bohatera filmu bolało chyba to, że miał możliwości, a ich nie wykorzystał. Najważniejszy okres, w swoim życiu przećpał i przepił – generalnie zmarnował. Nie ma dzieci, nie ma żony, nie ma nic. Jest w kaczej du*%#!

Często zastanawiam się jaki jest sens życia. Czy jest coś po śmierci lub co jest najważniejsze w życiu. Próbuje dostrzec porządek i sens, w tym jak ludzie żyją. W trakcie swojego niedługiego życia zauważyłem, że najbardziej ludzie cenią zdrowie, miłość i wiarę.

Do powyższych wartości chciałem dodać szczęście, ale chyba zgodzisz się ze mną, że wszystko w naszym życiu ma ostatecznie nas uszczęśliwić. Będąc młodym nie dostrzegam w zdrowiu takiej wartości jak starzec i chory. Generalnie nie doceniam życia. Nie pamiętam kiedy cieszyłem się z tego, że mogę chodzić, biegać, mówić, myśleć. Tak bardzo przyzwyczaiłem się do zdrowia, sprawności fizycznej, że jest to dla mnie tak naturalne jak oddychanie, którego też nie doceniam. Nie cieszę się z tego, że mogę zrobić głęboki wdech i wydech. Pewnie zastanawiasz się czym przejmuje.

Irytuje mnie to, że muszę rano wstać i iść pieszo na przystanek. Drażni mnie jazda autobusem i możliwość przeczytania kilku stron interesującej mnie książki. Dla osoby sparaliżowanej mój zwykły i nieznaczący poranek byłby spełnieniem najskrytszych marzeń. Natomiast niewidomy oddałby ostatni grosz by móc własnymi oczami przeczytać kilka stron jakiejkolwiek książki. W tej perspektywie moje życie wydaje się wspaniałe. Niestety nie mam „przyjemności” spoglądać na swoje życie z takiego punktu widzenia.

Jedni wierzą, że Bóg istnieje, inni że jesteśmy tylko tym co widać. Pewne jest tylko to, co po sobie pozostawimy. Często pyta się starców, czy są gotowi odejść z tego świata. Nierzadko są oni na to przygotowani, bo zrobili już to co było dla nich w życiu najważniejsze. Prawdopodobnie Ty również masz takie najważniejsze „coś”, w swoim życiu. Pewne marzenie, cel który chcesz osiągnąć przed śmiercią. Osobiście chciałbym pozostawić  po sobie coś takiego, co będzie powodem do rozmów, refleksji. Może będzie to czyimś impulsem do działania, inspiracją. Chciałbym, aby to wywoływało jakieś uczucia, emocje – było cenne. Może spełnię swoje marzenie i nakręcę niesamowity, wzruszający film, a może zainspiruje Ciebie do czegoś wspaniałego, a Ty wspomnisz o mnie w chwili chwały. Jeszcze nie wiem. Wiem tylko to, że mam cel do którego chcę dążyć. Napisz w komentarzu co chciałbyś/abyś pozostawić po sobie?

Światły

Photo

newsletter

5 uwag do wpisu “Co jest po śmierci?

  1. Dobro ! To, które buduje wspólnotę rodzinną , obywatelską, sąsiedzką, państwową w duchu prawdy, uczciwości, sprawiedliwości, radości, pokoju.

    Polubienie

Dodaj komentarz